Mam nadzieję, że jesienne słoneczko dopisze jak najdłużej.
Trochę jesiennego RAKU |
Duża misa wypalona na kamionkę z pięknym czerwono- pomarańczowym szkliwem |
Szkliwo wygląda jak tysiące erytrocytów pod mikroskopem:-) |
Widok z góry |
Tutaj już trochę chłodniej:-) |
Moje ulubione patery z liśmi i miejscem na świeczki |
Do karnawału jeszcze daleko, ale to powojnik mnie zauroczył, w przyszłym roku będzie jeszcze piękniejszy |
Misa ognista cudna i te z liśćmi... marzenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMisa jest śliczna, a patery z liśćmi to mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńNie będe orginalna i tez jako pierwszą wymienię misę bo zauroczyła mnie na dobre. Pozostałe prace również zachwycają ale w mise wpadłam po same uszy :) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZazroszczę misrzów.Będę podgądać.
OdpowiedzUsuńCudne prace
OdpowiedzUsuńEwa, prace super!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Asket
poprostu same cudeńka pozdrawiam ceipluteńko
OdpowiedzUsuńEwo, ale misy! Extra. W tej czerwonej kotłuje się jak w rozgrzanym wulkanie gotowym do wybuchu. A te zielone patery.. Już widzę miny zaczarowanych nimi gości, gdy serwuję im na nich coś na ząb;))
OdpowiedzUsuń