Już myślałam, że spakuję do pudeł wszystko, co z zimą
związane i wezmę się za przygotowania do Wielkanocy. Po to, aby wszystko
przygotować na czas i przemyśleć temat o kurczaczkach, jajkach pięknie
malowanych i w Decu i w ceramice itd…..
A tutaj jakież było
moje zdziwienie, jak ujrzałam za oknem śnieg! Jak się biało zrobiło! I tak
zgodnie z zegarem natury po jesieni przyszła nareszcie zima w moje progi. Ja się
cieszę, bo taką zimę lubię.
może na wiosnę wreszcie dojadę do twojej pracowni:))
OdpowiedzUsuńCały czas mam taką nadzieję, zaproszenie nadal aktualne:-))Przyjedź się zrelaksować - tutaj to działa! pozdrowionka
Usuń